| 
					                             Matka mówi, a ojciec potwierdza 
Od uczucia ważniejsza jego pęga 
Twoje serce gówno ma do tego 
Masz mieć faceta ostro zarobionego 
Z własnych kwadratem, furą i biznesem 
Jeśli go nie kochasz, to pokochaj jego kieszeń 
Bo miłość to bzdura 
Istnieje w filmach i tanich lekturach 
Kilka spotkań, intymne sytuacje 
Wpadasz stary w miłosną pułapkę 
Rok, może dwa i poznajesz prawdę 
Brzydkie staje się to, co było ładne 
Wpuszcza cię w kanał, sędzia dzieli kasę na pół 
Zaliczasz dół 
Wyciągasz gnata, sześć złotych kul 
Tak stary, zmieniasz się w kata 
					                            				                             |