Ej. . Ja Cie przepraszam . Przeciez ja Cie tak wyzywam i mowie ze toba gardze ale przeciez to nie twoja wina ze sie w tobie zakochalam . Ze zbyt mocno sie do Cb przywiązałam , ze jestesm tak uroczy ze bez Ciebie nie moge normalnie funkcjonowac . To nie Twoja wina wiec sory . Ty po prostu sobie zyjesz , oddychasz , usmiechasz sie , wychodzisz z psem na podworko , palisz szlugi , czasem pijesz , siedzisz na necie , zbyt głosno drzesz ryja gdy wracasz najebany z imprezy . . To twoje normalne zycie , tylko ja głupia musialam je pokochac. . .
|