leżeliśmy na łóżku u mnie, wtuleni w siebie, jak zwykle. w pewnym momencie przesunęłam głowę, na Jego klatkę piersiową. po chwili, z dziecięcą radością w głosie wykrzyknęłam cicho - o ! bije!. On zaśmiał się cicho i wymamrotał w moje włosy - tylko dla Ciebie, słońce.
|