i gdy będę już starą kobietą na emeryturze, będę popijać zieloną herbatę i patrzyć samotnie na zachód słońca z balkonu, to chcę aby stanął mi przed oczami obrazek, kiedy byliśmy tak potwornie młodzi, głupi, piękni i tak obrzydliwie zakochani. a ty wtedy powinieneś wrócić, złapać mnie za rękę i dotrzymać obietnicy "na zawsze". i powtórzymy to wszystko co przeżyliśmy dziś...
|