Szok, odezwał się ktoś kogo nigdy bym się nie spodziewała. Moje dawne zauroczenie z początków liceum. Napisał od tak, zaczął mnie się zwierzać o swoim rozstaniu z dziewczyną, po trzech latach go zostawiła dla jego kumpla. To przez niego się pierwszy raz pocięłam, wielu nocy nie przespałam i tony łez wylałam. Mimo to ciepło go wspominałam i może ta znajomość znów odżyje? Warto zaryzykować?
|