powoli stawiając nogi na śliskiej powierzchni, weszła pod prysznic. wzięła swój ulubiony jabłkowy żel, chwyciła gąbkę. zaczęła szorować swoje ciało dosłownie do czerwoności. jeszcze nigdy nie myła się tak zawzięcie. W niektórych miejscach aż starła skórę. Po jakiejś godzinie owinęła się w ręcznik i usiadła na podłodze w swoim pokoju. nie udało się. to, co chciała z siebie zmyć, pozostawało nadal. czuła się napiętnowana. skażona. zwyczajnie brudna zarówno na ciele jak i na duszy. gorąca woda nie pomogła w walce z samą sobą. mimo piekącego, poczerwieniałego ciała, czuła się nie wiele lepiej niż przed kąpielą. zmyła makijaż, kurz, odciski palców różnych facetów. "jestem zwykłą dziwką. już nawet nie ekskluzywną. zwykłą, tanią dziwką" . gorące łzy spłynęły po jej policzkach. wytarła je w ręcznik. pociągając nosem, objęła kolana, oparła na nich głowę. gorzko płacząc, tonęła w nienawiści do samej siebie. / nieswiadomosc
|