Nienawidzę poniedziałków. Nienawidzę! i nie dlatego, że jak sie kogoś kocha i ma dla kogo zyć, to sie je kocha, a ja nie mam. Nie dlatego. Tylko dlatego, że to właśnie w poniedziałek zakonczyłyśmy nasza przyjazn. i kazdy poniedzialek, jest dniem dołów, smętów i sentymentów w jednym. pomieszanie z poplątaniem. tęsknota z nienawiścią. żal ze wspomnieniem. placz z bezradnoscia. jebanie z pierdoleniem. to w skrócie, co wtedy czuje. amen
|