Męczy cię jedna sprawa, o której myślisz już trzy lata. Dzień w dzień. Wymyślasz pełno scenariuszy nadając jej "kształty", tworzysz jej historie. Bywa, że wpadasz w taki szał, że nawet nie masz świadomości, że to tylko wymyśliłaś. Nie działo się to naprawdę, ale ty myślisz odwrotnie uśmiechając się coraz bardziej. To nie mija, a musisz się obudzić. Prędko. Dopóki nie jest na nic za późno..
|