Och! czułam, że moje sny nie mogą być bezpodstawne! To było jak grom z jasnego nieba. Szedł daleko, jednak przykuł moją uwagę. Byłam tam, właśnie o tej godzinie jak on. Przypadek? Podeszłam z kumpelą bliżej. Piękniejszego chłopaka nie widziałam. Usiadłam niedaleko, wyszedłeś zza rampy, usiadłeś na ławce. Podziwiałam Cię cały czas. Parę razy zerknąłeś. Ach, czuję że ten dzień to nie przypadek. /cleanevil.
|