|
Marzeniami Cie dotykam. Delikatnie błądzę po każdym fragmencie Twojego ciała z nadmietną subtelnością i czułością. Każda z komórek mego ciała czuje niedosyt zapachu skradzionego niewinnie nad razem. Lubię. Uwielbiam otaczać się szeptem Twoich spragnionych ust. Pieszczę każde z westchnień Twojego umysłu, błądzę onieśmielony po skórze, drżę, oddycham niespokojnie. Dłońmi zagarniam dla siebie jak najwięcej Twej obecności.. łapczywie, strasznie zachłannie. Duszę się nieskromnością pocałunków, zagryzionymi namiętnością wargami. Dławię pragnieniami. Jesteś zbiorem cudownych dźwięków. Grasz, całe Twoje serce gra tak pięknie. Pragnę słyszeć bez ustanku tę melodię. Uciekam, by wracać. Zasypiam, byś mogła budzić się w moich ramionach. Znikam, by pojawiać się na nowo z każdym lekkim tchnieniem wiatru... Upadam dla Ciebie, a Ty graj. Niechaj Cię słyszę.. /podobnopopierdolony
|