opisać własną 'historię miłosną'? dobra. pierwszy chłopak, który mi się podobał odwzajemnił uczucie po 2 latach, drugi przez 3 lata, w ogóle jej nie odwzajemnił, trzeci sobie ze mnie żartował, czwarty - na staraniu przez tydzień się skończyło, piątego poznałam w wakacje, pół roku później był moim pierwszym chłopakiem, byłam w nim zakochana na zabój, on w mnie nie, co najgorsze, do dzisiaj mi nie przeszło, szósty - sama nie wiem co to było. starał się, a potem poderwał moją koleżankę z ławki. obecnie, siódmy..nawet go nie widziałam, jestem obojętna, on też. raz kładę się spać wesoła, raz załamana. miłość mnie niszczy, może lepiej być samemu..
|