“Obudziłam się w nocy czując straszny szum i ból głowy. Świat wiruje w zawrotnym tempie..Czy tak się umiera?? Czy to znaczy, że to naprawdę moje ostatnie chwile? Czy ktoś za mną zapłacze? Ktoś za mną zatęskni.... czy zapomni tak szybko jak o kolejnym spadającym liściu w jesiennym parku? Nie.. nie chcę już myśleć.. nie teraz... teraz odchodzę. Pozostawiam listy dla tych, którzy są mi bliscy lecz których zabrakło w tym jednym momencie... w chwili załamania, zwątpienia, zrezygnowania.. i poddania się. Żegnajcie.. gdy wstanie świt mnie już nie będzie z wami, będę błąkała się gdzieś między planetami. Tułała po nocach w krainach snów i marzeń... tęsknoty i wspomnień.. Tak już będzie na zawsze...”
|