pamiętam tylko jak woda na kawe gotowała mi się 8 razy ,jak siedziałam w pokoju i nie kontaktowałam , jak darłąm się na wszystkich i jakiej potrzebowałam pomocy , jak powiedziałam do mamy że nie mogę cię stracić , jak życzenia bożonarodzeniowe nie brzmiały i żeby wszystko ci sie spełniło tylko damy rade kochanie . Pamiętam tez 4 luty kiedy napisałam do przyjaciółki esemesa o treści " nie żyje" , a numer kuby wykręciłam bez najmniejszego problemu mówiąc błagam przyjdź , dziadek zmarł . Pamiętam że bałam się tak cholernie zostać sama .
|