Wszyscy gadacie o miłości XXI wieku. Faktycznie macie racje, że miłość opiera się na gg, nk i fejsie. Zgadzam się, ale nie każdy związek jest tak budowany. Czasem te gg, opisy i emotki są takim "dodatkiem" do miłości, miłym gestem. Nie widzę nic złego w wirtualnym buziaczku, czy skrócie KC, z tym, że to KC znaczy bardzo dużo, jeśli ktoś to wie, no i nie tylko tak wyznaje miłość, to owszem, popieram to!
|