I widzisz co robisz, tracę nad sobą kontrolę. Przez Ciebie. Gdybyś to słyszał, powiedział byś, że się znów 'czepiam' Ale to nie ja się nie odzywam cały dzień.Ja bym tak nie potrafiła.To nie Ty wysyłasz sms-a za sms-em z nadzieją, że dostaniesz odpowiedź.
Nie Ty..
tylko ja. Czy to takie skomplikowane, że mi zwyczajnie na Tobie zależy? Cały dzień myślałam gdzie jesteś, co robisz.. i z kim. Tak wiem, paranoja, to się zaczyna robić chore, ale to Twoja wina.
I powtórzę: widzisz co robisz, tracę nad sobą kontrolę. Pierwszy, drugi buch.. i po mnie.
przepadłam. ten zapach przypomina mi o Tobie, jedyne co mam.. dziękuje. a jutro, moze pojurze odezwiesz się.. i wszystko ma być jak wcześniej.. ..bo nie trudno wymyślić kolejną wymówkę, prawda?
|