Wyjechała na obóz, poznała dwoch zajebistych chłopaków, z jednym chodziła na fajki, z drugim mogła porozmawiać wieczorami, całkowicie zapomniała o rzeczywistości, w osotatnią noc w autobusie spała wtulona w jednego z nich, ślicznie pachniał, do teraz czuje jego zapach, nie pamiętała o niczym, ale gdy tylko postawiła nogę w Polsce przypomniała sobie o tym dupku, który nawet nie ma ochoty do niej napisać " Siemka co tam ?"
|