już sama nie wiem co się ze mną dzieję, wychodzę z domu o jedenastej wracam po dwudziestej trzeciej, chodzę po lesie, łąkach, polach rając fajek za fajkiem i pijąc alkohol. Wracam lekko wstawiona z zapuchniętymi i czerwonymi oczami, potrafię tak tygodniami nic nie jeść tylko pić i palić. To jest moje życie, które się stało dzięki Tobie.
|