Tej nocy nie zadręczała się myślami, nie płakała do poduszki, nie patrzyła z nadzieją w telefon i nie zjadała kilogramów czekolady. Tej nocy powróciła do czasów dzieciństwa, czasów bez złamanego serca, bawiła się w chowanego z starymi przyjaciółmi, biegała na boso w deszczu, śmiała się głośno i szczerze... Sen ? Nie, od wieków nie spała. Zrobiła coś, o czym myślała od dłuższego czasu i znalazła się w raju, swoim własnym raju.
|