Jestem rozdarta. Z jednej strony tak cholernie chciałabym, żeby wrócił. Żeby stanął przede mną i biorąc moją twarz w swoje delikatne dłonie szepnął mi do ucha "kochanie już w porządku, to tylko zły sen". Z drugiej strony czuję nienawiść i żal do Niego. Za wszystkie chwile zwątpienia. Za rany. Za to, że jest szczęśliwy beze mnie. Paradoks. / remember-me
|