I jestem z Tobą ten szósty miesiąc. Cholernie Cię kocham, a mimo to gdy przypomnę sobie o tych czasach, gdy kręciłam z tamtym chłopakiem o którym zawsze marzyłam moje serce przeszywa ból. Owszem, z każdym miesiącem jest coraz słabszy, ale mimo to nadal go czuję. I zastanawiam się, czy ja oby na pewno jestem normalna?
|