Siedziała w ich ulubionym miejscu było już po północy, miała ze sobą butelkę whisky i paczkę papierosów. Poczuła jak ktoś zasłania jej oczy. Nie bała się wiedzieła, że to On. Wszędzie by wyczuła dotyk Jego dłoni. Powiedział ; ,,Zgadnij kto. " ? Odpowiedziała : ,, Co tu robisz o tej godzinie, wracaj do domu" Powiedział : ,, O to samo mogę Ciebie zapytać". Milczała nie patrząc na Niego. Spojrzał na nią i powiedział : ,, Pamiętam ile tu razem spędzaliśmy godzin, a teraz spędzamy je osobno, chcesz tego na prawdę '' zapytał. Spojrzała na Niego i powiedziała:,, Może i spędzaliśmy tu dużo godzin razem, ale to było dość dawno''. Wstała i poszła przed siebie, zostawiając papierosy i whisky mówiąc: ,, Teraz Ty niszcz sobie życie przeze mnie." / nazawszee
|