było nam z sobą dobrze. fajnie się gadało. jeszcze lepiej przytulało i całowało, ale coś mi nie grało. nie miałam w nim oparcia, nie czułam się wystarczajaco bezpiecznie. to właśnie nie dawało mi spokoju. teraz zdałam sobie sprawę, że to było ostrzeżenie, które zignorowałam i teraz cierpię.
|