-Mam dość. - szepnął zaciągając się fajką. - Czego?-zapytała dziewczyna próbując wyrwać mu ostatnią paczkę papierosów.Chłopak spojrzał na nią,po czym zacisnął dłonie w pięści.-O co chodzi,czego masz dość,Paweł?-dziewczyna zaczęła się nie cierpliwić.Paweł wstał,odwrócił się do niej plecami i głęboko westchnął.-Mam dość .. - szeptał. - Mam dość .. bycia wiecznie tylko twoim przyjacielem!-krzyknął,mimo,że próbował udawać,że jest silny,głos mu się załamywał z każdym kolejnym słowem.
|