- uf, ale syf, kurwa czy tu nigdy nie ogarniasz ? - ogarniam w tedy jak mam ciebie przy sobie .. - haha nie pierdol na litość mnie nie weźniesz, po za tym masz tu to posprzątać ! - bo co ? .wstał patrząc jj w oczy. - bo ja ci kurwa karze ! - haha ty ? - no przepraszam, dopiero słyszałam, że tylko dla mnie tu sprzątałeś to chyba coś dla ciebie znaczyłam i miałam nad tobą kontrole. - jasne, jasne tak jak ja nad tobą .. przycisną nią do ściany, złapał ją za uda przy tym lekko podnosząc i zaczą ją całować .
|