uśmiech nie może zejść mi z twarzy, czuję się jak bym władowała w siebie mnóstwo kofeiny, albo koki. i pomimo że te wakacje są beznadziejne ale myśl o tym że jutro będę trzymała swój bilet do raju wszystko naprawia, za ten bilet oddałabym dwa miesiące wakacji. oddałabym dwa miesiące wakacji żeby znaleźć się tam 3 godziny, pod tą sceną, z tymi ludźmi, słuchając najlepszej muzyk pod słońcem
|