i dzięki tym kilku jak ważnym dla mnie osobom mam chęć do życia. bez nich to wszystko nie miałoby najmniejszego sensu.. i mam wreszcie ochotę coś zrobić w tym kierunku, aby w końcu ON mnie zobaczył. nie wiadomo czy się uda, czy nie, ale będę próbować. może i się narzucam, lecz nie poddaję się i walczę do końca. wiem, że długo nie pisałam, ale skupiam się na realizacji mojego planu. dziękuję, dobranoc.
|