stał niedaleko niej, jeszcze jakiś czas temu oddałaby wszystko, żeby tylko on na nią spojrzał, posłał ten łobuzerski uśmiech , który niegdyś tak kochała. ale teraz prosiła, że na nią nie patrzył, bo każde jego fałszywe spojrzenie przyprawiało ją o mdłości. teraz błagała, żeby tylko jej nie dotknął, bo tak wielką odrazę do niego czuła. na tym przykładzie idealnie tłumaczyła swojej przyjaciółce, że od miłości do nienawiści jest taka krótka droga. / maagiaaa
|