Przyjacielu , nigdy nie zapomnę jak powiedziałeś "Kocham Cię ..." stając za mną podczas gdy malowałam się przed lustrem . Obróciłam się zarumieniona , już miałam odpowiedzieć kiedy dokończyłeś swoje zdanie "...Jesteś taki męski i przystojny , i zarazem taki skromny" Mówiłeś do swojego odbicia . Dziękuję , że tak trudno Ci się domyśleć co do Ciebie czuję kretynie ! Nie wiesz , że to boli ?
|