wibracje telefonu, twój numer na wyświetlaczu, serce trzepocące trzy razy szybciej i dziwne kłucie w brzuchu. znowu mi to robisz. znowu nie pozwalasz mi zapomnieć. kolejny raz milczysz, kiedy odbieram, bo nie wiesz co powiedzieć, po czym rzucasz krótkie powitanie, które znaczy o wiele mniej niż ta pełna napięcia, cholernie wymowna cisza. zabijasz mnie od wewnątrz, kolejny raz. akurat dzisiaj. tego cholernego pierwszego sierpnia, który znaczy dla mnie tak zajebiście wiele. / smacker_
|