Kłotnie,złość...Sobotni wieczór... Impreza, i wiesz co wyglądam wyjątkowo. Wielu facetów wokół. A ja potrafiłam usiąść przy stoliku, popijając drinka z telefonem w dłoni i nadzieją,że napiszesz mi,że bawisz się tak samo bezemnie źle...A w główce myśli tylko o Twej osobie...Gdzie jesteś, czy też się zastanawiasz a może po prostu spontanicznie spędzasz czas....Nie nawidze w sobie tego!
|