Droga mamo. Chyba się zakochałam... Ale posłuchaj, nie tak, jak poprzednimi razami. Czuje do Niego coś mocniejszego. To jakim jest niegrzecznym chłopcem tylko mnie od Niego jeszcze bardziej przyciąga. Pomóż mi, bo ja tego nie chce. Nie chce kolejny raz cierpieć. Nie chce kolejny raz patrzeć, jak ktoś bliski odchodzi. Nie chce tej namiętności. Namiętność zabija. Miłość boli. A ja płone. Bez Niego. Tęsknie za Nim mimo, że półtorej godziny temu gadaliśmy jakbyśmy znali się milion lat. Prosze, pomóż. Bo ja tego nie chce... Ale bez Niego nie potrafie.../
zmeczona.zyciem
|