jest przypałowym chłopakiem, jak tylko gdzieś wyjdzie to od razu są psy albo straż miejska, napierdalałby się z każdym innym chłopakiem, kiedy idziemy gdzieś razem, a on robi coś głupiego natychmiast każę mu przestać, bo to wcale nie jest śmieszne. on, robi wtedy smutną minę, nie odzywa się do mnie, a ja patrzę na niego bez przerwy, tak słodko wygląda gdy jest obrażony..
|