Została zraniona przez niego. Siedziała samotnie w swoim pokoju, nie mogła oddychać , ciągle płakała . Wzięła ich jedyne zdjęcie zaczęła ciąć je na kawałki po kilku minutach uświadomiła sobie że to jest jedyna rzecz jaka jej została wzięła taśmę i zaczęła sklejać ... Następnie wzięła telefon i zadzwoniła do niego. Powiedziała tylko 'Kocham cię ' i się rozłączyła ... Po 15 min łkania usłyszała dzwonek do drzwi . Z niechęcią otworzyła nie patrząc kto to, powiedziała ' czego ? ' ... ' przyszedłem po coś ' - powiedział tajemniczy gość ' po co ? ' - w tej chwili wszedł on i powiedział ' po ciebie skarbie' ;**
|