Musisz zdać sobie sprawę z tego, że kiedyś nadejdzie ten dzień. Wstanę wczesnym rankiem, splotę włosy i zrobię delikatny makijaż. Pocałuję Cię w policzek, przykrywając Cię kołdrą, żebyś nie zmarzł. Przygotuję Twoje ulubione śniadanie, kładąc obok świeżą gazetę. Postaram się dla Ciebie ostatni raz. Niestety odejdę, zanim zdążysz się obudzić. Zwyczajnie wyjdę, zamykając cicho drzwi. I nigdy nie dowiesz się dlaczego tak się stało.
|