Kiedyś byłam silna, a teraz ? Zadaję sobie pytanie co ja tu właściwie jeszcze robię, przecież kiedyś to wszystko się skończy. Więc po co mam się ubierać i gdziekolwiek wychodzić ? Po co mam pielęgnować swoją pasję, której mama jest tak cholernie przeciwna, po co mam jeść i w sumie po co mam sobie wmawiać że nic nie czuję ? To wszystko jest bez sensu, skoro nie posiadam najmniejszego sensu, dla którego mogłabym żyć.
|