` było coś po 1 w nocy. Właśnie kładłam się spać. Już leżałam w łóżku, gdy nagle usłyszałam otwierające się drzwi wejściowe. Tak. Wiedziałam , że to on. Oczy otwarły mi się w ułamku sekundy , a krew w żyłach przyspieszyła. Usłyszałam głos mamy . Jednym ruchem wstałam z łóżka i zbiegłam po schodach do pokoju gościnnego. Był tam. Wrócił . Nie widziałam go ponad pół roku. I mimo , że zawsze stawiał pieniądze na wysokim stopniu ja zawsze byłam wyżej. Mój ojciec wreszcie zawitał w domu. Podszedł do mnie , pocałował w czoło i życzył dobrej nocy. Wróciłam do siebie na górę z mega dużym uśmiechem na Twarzy i położyłam się do łóżka, nie wiedząc nawet kiedy zasnęłam. / abstractiions.
|