najbardziej wkurwiają mnie sztuczne spotkania całej rodzinki na obiadku w rodzinnym domu, wtedy wszyscy są tak niezmiernie mili dla siebie i nie myślą nawet o tym, żeby kogoś z rodziny obgadywać. atmosfera przecudowna. niestety kończy się na tym, kiedy mój tata wygarnia swojej kuzynce i mówi jej przy wszystkich w oczy jaką jest szmatą i co cała rodzina o niej myśli. patrzę zszokowana sytuacją na innych i widzę, że w głębi duszy wszyscy gratulują mojemu tacie i przyłączają się do jego słów. ;] / yoouuux3
|