I milczał byś wtedy kiedy bym płakała, wysłuchiwał wszystkiego co mnie gryzie i jedyne co byś robił to przytulał i obejmował mnie, a na koniec pocałował i położył na swoich kolanach bym mogła przy tobie zasnąć. A gdybym to ja była bardziej zdenerwowana niż Ty, podszedłbyś do mnie i przepraszał, tyle że ja bym udawała że mnie to nie rusza a w głębi duszy, odpowiadałabym Ci tym samym, w końcu uległa bym i się na Ciebie rzuciła z płaczem. Gdybyśmy odbyli kłótnie, wyszedłbyś na ogródek zapalić, wtedy bym przybiegła wyrzuciła Ci to świństwo i Cię przytuliła powiedziała że Cię Kocham mimo wszystko i za wszystko. Gdybyśmy jechali razem samochodem, puszczalibyśmy swoje ulubione piosenki i śpiewalibyśmy je razem przez całą drogę. To jak? Idziesz na to i zostajesz ze mną do końca życia? ♥
|