zrozumiałam dlaczego tak naprawdę jestem sama. jestem sama, bo do tego się nadaję. nie zasługuję, by wchodzić w czyjeś życie i spieprzyć mu je tak jak pieprze moje. nie zasługuję na drugą osobę, na jej poświęcenie i uwagę. nie jestem dobra w związkach. a z kimś innym On na pewno będzie szczęśliwy. pozna dziewczynę, która będzie poukładana, zrównoważona i będą szczęśliwi. ja nie mam prawa odbierać żadnemu facetowi tego szczęścia jakie może dać mu inna dziewczyna. nie zasługuję na miłość. wybieram samotność.
|