Uwielbiam, kiedy całujesz mnie dokładnie tak samo jak za pierwszym razem. Równie niewinnie. Dokładnie tak, gdy nie wiedziałeś na ile możesz sobie pozwolić i honorowo trzymałeś swój język z dala od mojego. Z perfekcyjną dokładnością pamiętam każdy ruch Twoich warg. Równie dobrze jak tekst, że nie umiem się całować z gumą do żucia, więc mam ją natychmiastowo wypluć bo przeszkadza Ci w penetracji mojej jamy ustnej. Kocham Twoją złośliwość równie mocno jak Ciebie, kochanie./orbittek
|