Wiem że ja juz też przezyłem nie jedno rozstanie.. I wiem że zawsze sie tak mówi..że jest się dla mnie wszystkim i jestes całym moim światem, ze nie poradze sobie bez cb i nie dam rady, wiem a potem to mija i okazuje sie ze zkochujesz sie kolejny raz i zyjesz normalnie lub poprostu jestes sam.
Tyle że ja tym razem wiem że to nie minie znam siebie.. I wiem że nie chce miec innej przyszłości niż ta z nia i chce iśc do przodu ale nie sam :/
nie ma rzeczy której bym z nia nie robił:/ i tak naprawde my nigdy sie nie pokłucilismy:/
a mimo to wszystko sie rozpadło:/
|