zrozumiałam, że naprawdę mnie kochasz dopiero wtedy kiedy zaprosiłam Cię do domu, celowo byłam nie pomalowana, włosy miałam totalnie nieogarnięte, wyszliśmy do sklepu w wielką ulewe, ludzie szli pod parasolami, a ja wpatrywałam się w ciemne chmury...przyszłam cała przemoknięta, z włosów kapało mi strasznie, a ty po prostu pocałowałeś mnie i powiedziałeś ,,Skarbie...w moich oczach zawsze jesteś piękna, ale to w twoim wnętrzu się bardziej zakochałem." ♥ / ejlubieczekolade
|