stali niedaleko siebie. byli z grupką przyjaciół, rozmawiali o wszystkim, śmiali się ze wszystkiego. przyjaciele nie zauważyli, że ona spogląda niewinnie na niego, a on uśmiecha się do niej. ona nie mogła odwrócić od niego zwroku, a on od niej. patrzyli sobie głęboko w oczy. coś między nimi zaiskrzyło. ona chciała się w niego wtulić, a on? no właśnie. on, nic.
|