Odważyłam się usunąć wszystkie smsy od Ciebie. Te, które przypominały mi w chwilach słabości jakim jesteś świnią i egoistą oraz te, kóre sprawiły kiedyś, że w moim sercu zagościła radość. Tak bardzo mi pomagały przeżyć każdy kolejny dzień Twojego milczenia.Przeczytałam każdego z osobna, sprawdzając jego datę ,by móc przypomnieć sobie każdy dzień, kiedy jeszcze byłeś cząstką mojego życia. Teraz nie ma w nim Twoich smsów, Ciebie też.
|