To jakby wyższy stan, uczucia i myślenia
I chociaż to cierpienie to podobno uszlachetnia
Pośpiech zabija w Nas wrażliwość na drobiazgi
A przecież te uczucia wszystkie mają swoje nazwy
Co, nie tylko gniew, radość, trwoga i smutek
I to nie tylko tak, że tyko potrzebuję
Nawet gdy się będe starać, nie zrozumiesz,
I wcale Ci nie mówię, że mi dobrze znów
Czy Ty w ogóle wiesz, że można się tak czuć?
To nie o tym, o czym myślisz, to głębsze wody
A most porozumienia miedzy Nami jest zwodzony
Ja nie wstydzę się łez, cholera! Niby mi to wolno
A przecież te sytuacje wszystkie mają swoje nazwy
Co nie tylko tak, że ja mam jakiś powód
I co nie tylko tak, że odcinasz mnie z kuponu
Czy Ty w ogole wiesz, że można się tak czuć?
Że ktoś na Tobie wiesza, a Tobie żal jest psów?
|