|
No chodź tu, stań przede mną i spójrz mi prosto w oczy. Powiedz co o tym wszystkim myślisz. No dawaj, mów, ja zrozumiem. A nawet nie będę musiała, już to rozumiem, ja wszystko wiem, ale chcę to usłyszeć z Twoich ust, od Ciebie. No proszę, powiedz mi to. Nie chcesz mówić? No to krzycz! No błagam, bądź facetem, wykrzycz mi to w twarz! Pękasz? Okej, nie chcesz, to nie mów, nie krzycz, ale zapamiętaj jedno: nigdy Ci tego nie wybaczę. Nigdy! Możesz już odejść, jak dla mnie nie istniejesz.
|