Jadę z koleżanką autobusem .
Następuje dłuższa cisza nie ma o czym gadać .
Mówię do niej , że odlatuję bo będę słuchała muzyki , więc niech nic nie mówi bo nie będę jej słyszała .
Wtedy się jej przypominają najciekawsze opowieści.
Ona mi gada , widzę że opowiada .
Ale nie wie , że jej nie słucham .
Najgorzej , jak spyta i co Ty o tym myślisz
|