[Cz.1] Był wieczór , wyszła z domu , chciała się przejść zaczerpnąć świeżego powietrza i w sumie porozmyślać nad swoim życiem . Poszła do parku , w jej ulubione miejsce , usiadła na ławce , odpaliła papierosa , dużo myślała , rozglądając się , w oddali zobaczyła zmierzającą parę w jej stronę , tak to był on , on z jakąś dziewczyną , była w szoku , ręce jej się trzęsły , nie wiedziała co się dzieje , zgasiła papierosa i wstała , on był już coraz bliżej , a więc podeszła , on gdy ją zobaczył nie wiedział jak ma jej to wytłumaczyć , powiedział - ` kochanie to nie jest tak jak Ty myślisz . `
|