Znalazł się taki ktoś, i powiedział "Kocham te twoje pyzy podczas uśmiechu, choć wiem, że ty ich nienawidzisz. I uwielbiam, kiedy się złościsz, a twoje usta przybierają taki słodki kształt. Kocham, jak śpiewasz piosenki, choć przekręcasz tekst. A kiedy widzę, jak się śmiejesz, to przenoszę się w inny, cudowny świat. Kocham cię całą, bez wyjątku." A ona się głupia zakochała.
|