nie istnieje coś typu fart . nic nie graniczy z cudem. i zaufaj, ale nic co Ci się udało nie będzie przypisane mianem ' przypadku ' . o twoim szczęściu decydują czyjeś zachcianki, ewentualnie zmiana decyzji, czy podjęcie pewnej próby przez jakąkolwiek osobę. uwierz, ale co się nie stanie zawsze będzie w tym udział człowieka. więc nie przypisuj sobie udziału w tym turnieju, jako fart, tylko przyznaj , po prostu przespałaś się z trenerem.
|